Szczebel centralny - podsumowanie
Ekstraklasa
Pogoń Szczecin po remisie z Zagłębiem Lubin 1:1, jest już pewna, że zajmie trzecie miejsce w sezonie 2020/2021. W ostatnim meczu Portowcy zagrają u siebie z Rakowem Częstochowa, który zdobył Puchar Polski. Na trybunach po długiej przerwie będą mogli zasiąść kibice. Pierwsza pula wejściówek na ten mecz została wyprzedana w 14 minut! Mogło być to spotkanie o wicemistrzostwo Polski, jednak zwycięstwo Rakowa z Piastem Gliwice spowodowało, że Pogoń już nie zdoła wyprzedzić częstochowian.
eWinner II Liga
Błęktini Stargard są w coraz gorszej sytuacji. W ostatnim meczu polegli u siebie z Olimpią Grudziądz. Gospodarze w 31 minucie za sprawą Damiana Niedojada wyszli na prowadzenie, jednak 4 minuty później do bramki trafili goście. Po przerwie Błękitni znów wyszli na prowadzenie. Wszystko było dobrze, aż do 86 minuty – wtedy zaczął się dramat drużyny ze Stargardu. Wynik spotkania wyjaśnił się w ostatnich 5 minutach, kiedy to Olimpia strzeliła dwie bramki. Szkoleniowiec Błękitnych po meczu nie szczędził gorzkich słów: "(…) Przegraliśmy we frajerski sposób. Mając wynik w końcówce, należy tylko nie zrobić błędów w obronie. (…) Przegraliśmy ważny mecz. (…) Na pewno nie poddamy się. Mamy sześć spotkań i jest kilka zespołów, które bronią się przed spadkiem. Jednak, jeżeli nie możemy wygrać z Olimpią, to z GKS Katowice będzie jeszcze trudniej" – podsumował szkoleniowiec Błękitnych, Adam Topolski.
III liga
Świt Szczecin 1:2 KP Starogard Gdański
Pierwsza od dwóch lat(!) porażka u siebie Świtu Skolwin. Gospodarze wyszli na prowadzenie w 21 minucie. Rzut karny na bramkę zamienił Adam Ładziak. Goście wyrównali już po trzech minutach. Wynik nie zmienił się aż do 81 minuty – wtedy to błąd Patryka Baranowskiego wykorzystał Filip Sosnowski, który strzelił zwycięskiego gola dla KP Starogardu Gdańskiego. Świt jeszcze ma teoretyczne szansę na awans do II ligi. Do Raduni traci dziewięć punktów a do końca rozgrywek zostało osiem kolejek.
Gwardia Koszalin 1:2 Flota Świnoujście
Flota odegrała się za remis w Gnieźnie, po którym Wyspiarze i ich kibice byli rozwścieczeni. W poprzedniej kolejce grali z Mieszkiem, który jest ostatnią drużyną ligi. Gwardia także zremisowała swój ostatni mecz, jednak w zupełnie innych okolicznościach. W meczu z Unią Swarzędz bohaterem Gwardii został Mariusz Rrzepecki, który obronił dwa rzuty karne.
W Koszalinie to Flota okazała się być mocniejsza. Wynik meczu rozstrzygnął się w ciągu niecałych 20 minut. Pierwszą bramkę zdobył w 49 minucie Łukasz Kopeć, 9 minut później wyrównał Cezary Bać, a ostateczny cios zadał Paweł Iskra w 69 minucie.
Mieszko Gniezno 2:2 Bałtyk Koszalin
Jest to z pewnością wynik poniżej oczekiwań, bo Bałtyk grał z ostatnią drużyną ligi. Mieszko nie wygrał żadnego meczu, ma na swoim koncie 4 punkty, a dwa z nich zdobył po remisach z drużynami z naszego województwa. Bałtyk prowadził 2:0, ale nie zdołał utrzymać wyniku. Pierwsza bramka dla Mieszka padła jeszcze przed końcem pierwszej połowy. Gospodarze wyrównali w 82 minucie po rzucie rożnym. W kolejnej kolejce Bałtyk zmierzy się na wyjeździe z Unią Janikowo.
Kotwica Kołobrzeg 3:1 Jarota Jarocin
Pierwsi na prowadzenie wyszli goście, którzy strzelili bramkę w 23 minucie. Przed przerwą zdołał jeszcze wyrównać Piotr Łysiak. Po zmianie stron mocno do pracy wzięła się Jarota, która kilka razy znalazła się w polu karnym gospodarzy. Ataki były odpierane przez dobrze zorganizowaną obronę Kotwicy. Prawdziwym Jokerem okazał się być Marcin Gawron. Pomocnik wszedł na boisko w 55 minucie, a w 78 odpalił rewolwery i w dwie minuty strzelił dwie bramki, dzięki czemu doprowadził Kotwicę do zwycięstwa. Kołobrzeżanie po tym zwycięstwie zajmują drugie miejsce w grupie B III ligi gr. II.
Pomorzanin Toruń 4:2 Chemik Police
Sześć bramek zobaczyliśmy w wyjazdowym meczu Chemika. Spotkanie rozpoczęło się znakomicie dla policzan – już w czwartej minucie bramkę strzelił Mikołaj Midzio. Taki wynik utrzymywał się do końca pierwszej połowy. Pomorzanin po zmianie stron zaczął przeprowadzać skuteczne ataki. Pierwszą bramkę gospodarze strzelili w 51 minucie po stałym fragmencie gry. Kolejne 15 minut to dwie bramki dla gospodarzy i zmiana wyniku na 3:1. W końcówce zdołał strzelić Dominik Dąbrowski. Ostatni gol padł w 93 minucie i mecz zakończył się wynikiem 4:2. Sprawdzamy tabelę – Chemik znajduje się na przedostatnim miejscu zaraz przed Mieszkiem Gniezno i jego szanse na utrzymanie się w III lidze są znikome.
Pogoń II Szczecin 0:0 Bałtyk Gdynia
Mecz z Bałtykiem Gdynia odbył się w Kołbaskowie. Portowcy wzmocnieni doświadczonym Bartoszem Ławą i wracającym po urazie Hubertem Matynią nie zdołali wygrać tego spotkania. Najlepszą sytuację do strzelenia bramki Pogoń miała przed przerwą. Sędzia podyktował jedenastkę, jednak świetnie dysponowany tego dnia bramkarz Bałtyku - Michał Bartkowiak – obronił ją. Pogoń miała jeszcze swoje szanse, od 65 minuty grała nawet w przewadze po wykluczenia zawodnika gości. Wynik meczu jednak się nie zmienił i spotkanie skończyło się bezbramkowym remisem.
Rozgrywki kobiet
Ekstraliga:
GKS Katowice 3:2 MKS Olimpia Szczecin
Olimpijki rewelacyjnie zaczęły spotkanie i już w 9 minucie po rzucie karnym wykonanym przez Patrycję Michalczyk prowadziły 0:1. Niedługo potem, bo w 25 minucie, Marianne Litwiniec dołożyła kolejną bramkę i było już 0:2. GKS Katowice strzelił w 43 minucie bramkę do szatni i do przerwy było 1:2. W drugiej części spotkania, GKS konsekwentnie atakował i w 68 minucie meczu wykorzystał nieporozumienie w obronie strzelając na 2:2. Wszystko wyjaśniło się na minutę przed końcem meczu – drugi rzut karny w tym meczu, ale tym razem dla gospodyń zmieniła na bramkę Marlena Hajduk.
II liga kobiet:
Medyk II Polomarket Konin 9:0 AP Kotwica Kołobrzeg
Rezerwy Medyka rozbiły kołobrzeżanki na swoim terenie. Na fanpage’u Kotwicy możemy przeczytać tylko lakoniczną relację: „Przegrywamy w Koninie 0-9. Mecz bez historii, bez składu, bez argumentów po naszej stronie.” Cóż więcej dodać?
Zobacz także
