W kilku słowach 

Pikniki rodzinne z dużym naciskiem na sportową zabawę zamiast  regularnej gonitwy za wynikiem i miejscem w tabeli to projekt, który wydaje się, że na dobre zagościł w zachodniopomorskiej piłce. 

 

#PierwszaPiłka wzorem europejskich federacji to rozgrywki dzieci oparte na zabawie, czerpanie radości z gry, uczenie się poprzez zabawę czy też gra oparta na licznych roszadach na pozycjach, ale także umiejętne tasowanie zawodnikami tak aby każdy zawodnik był zadowolony, żeby każdy dostał swoją szansę i miał satysfakcję z gry w piłkę nożną.

Przy tradycyjnych rozgrywkach było zupełnie inaczej. Trenerzy rozliczani byli z wyników, miejsca w tabeli, natomiast rodzice mieli duży problem z powstrzymaniem emocji, czasem nawet przeradzających się w gniew lub frustrację. Nowa formuła rozgrywek zdaje swój egzamin znakomicie. Pozytywnie o pomyśle wyraża się duże grono trenerów. Nawet ci, którzy wcześniej z dużym dystansem podchodzili do całego przedsięwzięcia, uważając, że nie nauczy się nikogo gry w piłkę bez cienia presji, która towarzyszyć powinna zawsze, nawet od najmłodszych lat.

To jest błąd. Presji nie powinno być wcale, powinna być za to zabawa, ale kontrolowana przez wykwalifikowanych i dobrze wyedukowanych trenerów.

#PierwszaPilka